Elewacja to wizytówka domu i jednocześnie jego tarcza ochronna. Zabezpiecza ściany przed deszczem, wiatrem i zabrudzeniami, wpływa na trwałość ocieplenia, a także decyduje o estetyce budynku. Wybór tynku to decyzja na lata – błędna może skutkować problemami z wilgocią, spękaniami czy szybkim brudzeniem się fasady. Wśród dostępnych na rynku technologii wyróżniają się trzy grupy produktów: tynki silikonowe, silikatowe oraz silikatowo-silikonowe. Choć na pierwszy rzut oka mogą wyglądać podobnie, ich skład i właściwości użytkowe znacząco się różnią, dlatego warto poznać ich charakterystykę, zanim podejmie się decyzję.
TYNKI SILIKONOWE – SAMOCZYSZCZĄCY EFEKT I ODPORNOŚĆ NA ZABRUDZENIA
Tynk silikonowy to rodzaj cienkowarstwowego tynku zewnętrznego, którego atutami są hydrofobowość i paroprzepuszczalność. Dla wielu wykonawców stanowią uniwersalne rozwiązanie. Dzięki swojej hydrofobowości powierzchnia tynku nie wchłania wody, a krople deszczu spływając, zmywają zabrudzenia. Ten efekt perlenia powoduje, że elewacja pozostaje czysta na dłużej, nawet w trudnych warunkach miejskich. Co ważne, mimo niskiej nasiąkliwości, tynki silikonowe zachowują dobrą paroprzepuszczalność, dlatego równie dobrze współpracują zarówno ze styropianem, jak i z wełną mineralną. To dobry wybór także przy renowacjach starych systemów ociepleń. Warto dodać, że ich struktura dostępna jest w różnych grubościach ziarna – od drobnoziarnistej (Fine) do klasycznego „baranka”.
Silikonowe wyprawy wyróżniają się odpornością na korozję biologiczną – algi czy grzyby rozwijają się na nich znacznie trudniej niż na tynkach akrylowych. Niektóre produkty z kategorii premium posiadają unikalny wypełniacz, dzięki czemu łączą dodatkowo hydrofobowość z właściwościami hydrofilowymi, co przyspiesza wysychanie elewacji po deszczu czy mgle. Dzięki temu jest mniej narażona na zabrudzenia, ale także na rozwój glonów i pleśni, a kolor tynku dłużej zachowuje swoją intensywność. Co więcej, tynki silikonowe są także odporne na odkształcenia i spękania, co sprawia, że nie wymagają częstej konserwacji. Dodatkowo szeroka paleta kolorów pozwala na dużą swobodę projektową, a łatwość aplikacji, zarówno ręcznej, jak i maszynowej, skraca czas wykonania elewacji.
Warto też pamiętać, że ich właściwości mogą być osłabione w przypadku nieprawidłowej aplikacji – jeśli tynk nakłada się w pełnym słońcu lub w nieodpowiednich warunkach termicznych, może dojść do nierównomiernego wysychania i osłabienia efektu hydrofobowego. Niekiedy problemem bywa zbyt szybkie wysychanie materiału i brak zachowania ciągłości robót na jednej płaszczyźnie. Często wykonawcy pomijają także użycie odpowiedniego podkładu, co osłabia przyczepność i trwałość powłoki.
 
			
				
			
			
				TYNKI SILIKATOWE – ODDYCHAJĄCA ELEWACJA DLA WYMAGAJĄCYCH
Tynki silikatowe, nazywane także krzemianowymi, są produkowane na bazie szkła wodnego. Ich największym atutem jest wysoka paroprzepuszczalność, dzięki której ściany mogą oddychać. To szczególnie ważne przy ociepleniu wełną mineralną, gdyż ogranicza ryzyko zawilgocenia przegrody i powstawania pęcherzy pary wodnej. Silikatowe wyprawy wykazują naturalną odporność na rozwój glonów i grzybów, co sprawia, że dobrze radzą sobie w wilgotnym otoczeniu, np. w pobliżu lasów i zbiorników wodnych. Odporne na deszcz i promieniowanie UV, charakteryzują się dużą trwałością, a barwy zachowują intensywność przez lata. Wadą tej technologii jest mniejsza elastyczność, przez co nie poleca się jej na podłoża podatne na odkształcenia. Tego rodzaju tynki posiadają ograniczoną możliwość barwienia, pozbawioną intensywnych kolorów i tych opartych o pigmenty organiczne.
Trzeba też pamiętać, że silikat wymaga doświadczenia przy nakładaniu i przestrzegania ścisłego reżimu technologicznego – odpowiedniej temperatury i wilgotności podczas aplikacji. Najczęściej pojawiającym się problemem jest nakładanie silikatu w niesprzyjających warunkach – przy zbyt wysokiej wilgotności, zbyt niskiej temperaturze lub w pełnym słońcu. Prowadzi to do powstawania przebarwień i osłabienia wiązania. Często zdarza się także zbyt szybkie zacieranie powierzchni, co skutkuje smugami i nierówną fakturą. Kolejnym błędem jest pominięcie gruntowania specjalnym preparatem krzemianowym – brak tego etapu zwiększa ryzyko odspajania się tynku.
 
			
				
			
			
				TYNKI SILIKATOWO- -SILIKONOWE – ZŁOTY ŚRODEK MIĘDZY TRWAŁOŚCIĄ A ESTETYKĄ
Połączeniem obu technologii są tynki silikatowo-silikonowe. Dzięki domieszce żywic silikonowych wyprawy te zyskują elastyczność i hydrofobowość, a jednocześnie zachowują paroprzepuszczalność charakterystyczną dla tynków krzemianowych. To sprawia, że są one dobrym rozwiązaniem szczególnie w przypadku elewacji pokrytych wcześniej tynkami mineralnymi lub w systemach ociepleń z wełną. Ich dużym atutem jest odporność na zabrudzenia i właściwości antystatyczne – nie elektryzują się, więc nie przyciągają kurzu. W praktyce oznacza to, że fasada dłużej pozostaje czysta, a czyszczenie elewacji jest rzadsze i mniej uciążliwe.
Dzięki lepszym właściwościom aplikacyjnym niż „czyste” silikaty, ten rodzaj tynku nie wymaga aż tak restrykcyjnych warunków pogodowych podczas nakładania, co docenią ekipy wykonawcze. Natomiast do najczęstszych błędów należy niedostateczne wymieszanie masy przed aplikacją, co prowadzi do różnic kolorystycznych na elewacji. Problemem bywa też nakładanie zbyt cienkiej lub zbyt grubej warstwy, skutkujące spękaniami lub spływaniem tynku. Niekiedy wykonawcy lekceważą zalecany czas schnięcia między kolejnymi etapami robót, co może powodować powstawanie wykwitów i osłabienie trwałości powłoki.
Cenowo tynki silikatowo-silikonowe plasują się pomiędzy silikatowymi a silikonowymi, dlatego wielu inwestorów traktuje je jako rozsądny kompromis między kosztami, trwałością i estetyką.
JAK WYBRAĆ NAJLEPSZY TYNK DLA SWOJEGO DOMU?
Podejmując decyzję o wyborze tynku, warto kierować się nie tylko kolorem i strukturą, choć te elementy z pewnością mają znaczenie dla wyglądu budynku. Kluczowe są również parametry techniczne i dopasowanie do warunków, w jakich znajduje się dom. W przypadku świeżych murów i ocieplenia z wełny mineralnej najlepiej sprawdzą się tynki wysoko paroprzepuszczalne – silikatowe, silikonowe lub mieszane. Jeśli budynek znajduje się przy ruchliwej ulicy, lepszym wyborem będą wyprawy silikonowe, które są odporne na zabrudzenia komunikacyjne. Z kolei dom usytuowany w pobliżu lasu czy jeziora, narażony na wilgoć i korozję mikrobiologiczną, będzie wymagał wyprawy skutecznie przeciwdziałającej rozwojowi glonów i alg – tutaj dobrze spiszą się zarówno silikaty, jak i tynki silikatowo-silikonowe.
Nie mniej ważne jest doświadczenie ekipy wykonawczej. Źle przygotowane podłoże, nieprzestrzeganie zaleceń producenta czy aplikacja w nieodpowiednich warunkach pogodowych mogą zniweczyć zalety nawet najlepszego tynku. Dlatego wybór technologii powinien iść w parze z wyborem sprawdzonych fachowców, którzy zadbają o prawidłowe nałożenie materiału.
Każdy rodzaj tynku ma swoje mocne strony i ograniczenia. Silikatowe to propozycja dla tych, którzy cenią wysoką paroprzepuszczalność oraz naturalną trwałość, choć wymagają one większej staranności przy aplikacji i oferują mniejszy wybór kolorów. Silikonowe najlepiej sprawdzają się w trudnych warunkach, tam, gdzie istotna jest odporność na zabrudzenia i samoczyszczący efekt. Silikatowo-silikonowe łączą zalety obu rozwiązań, stanowiąc rozsądny kompromis dla wielu inwestorów. Ostateczny wybór powinien być przemyślany i dopasowany do specyfiki budynku oraz otoczenia. Dzięki temu elewacja będzie nie tylko piękna, ale i trwała, a dom przez długie lata pozostanie chroniony przed upływem czasu i działaniem szkodliwych warunków atmosferycznych.
 
						 
							 
							
						





 
							
							 
			
			 
                                                     
                                                     
                                                 
                                                