Czym zakwasić ziemię?

Zakwaszanie gleby to jeden z najważniejszych zabiegów, który pozwala dostosować warunki uprawy do wymagań konkretnych gatunków roślin. Wiele z nich, jak borówki, hortensje, azalie czy wrzosy, najlepiej rośnie w podłożu kwaśnym, podczas gdy w większości ogrodów dominuje gleba o odczynie lekko kwaśnym lub obojętnym. Co zrobić, gdy marzymy o bujnych krzewach, obfitych plonach i intensywnych kolorach kwiatów, a gleba nie spełnia wymagań? Przede wszystkim trzeba wiedzieć, czym zakwasić ziemię, aby stworzyć odpowiednie środowisko dla roślin kwasolubnych.

Nie każda roślina potrzebuje kwaśnej ziemi, ale są gatunki, które bez niej nie poradzą sobie w pełni. Zakwaszanie gleby to czasami wręcz niezbędny zabieg – od niego zależy, czy roślina będzie w stanie pobierać składniki odżywcze z podłoża. W glebie zasadowej (pH powyżej 6,5) mikroelementy takie jak żelazo, mangan czy bor stają się niedostępne, co prowadzi do chlorozy liści, słabego kwitnienia i obniżenia odporności roślin. Zakwaszanie gleby pozwala obniżyć pH i przywrócić odpowiednie warunki fizykochemiczne, dzięki czemu rośliny mogą pobierać potrzebne składniki pokarmowe. Przykładem jest uprawa borówki amerykańskiej, która najlepiej czuje się w środowisku o pH 4,0–5,0, oraz hortensji, gdzie odczyn gleby decyduje o barwie kwiatów – w kwaśnej ziemi przybierają niebieskie i fioletowe odcienie, w zasadowej stają się różowe. To najlepszy dowód na to, że warto wiedzieć nie tylko jak zakwasić ziemię, ale również jak utrzymać efekt przez długie lata.

Jak rozpoznać potrzebę zakwaszenia?

Zanim przystąpimy do zakwaszania podłoża, koniecznie wykonajmy test gleby – jest mało skomplikowany. W sklepach ogrodniczych dostępne są niedrogie testery lub papierki lakmusowe, które pozwalają określić pH w kilka minut. Wynik poniżej 5,5 oznacza glebę kwaśną, między 5,5 a 6,5 – lekko kwaśną, a powyżej 7 – zasadową. Rośliny takie jak borówki, hortensje, rododendrony czy wrzosy potrzebują gleb kwaśnych lub lekko kwaśnych, więc jeśli odczyn w naszym ogrodzie jest wyższy, musimy go obniżyć.

Objawem niedostatecznie kwaśnej gleby może być także zmiana wyglądu roślin. Liście borówek żółkną, hortensje tracą intensywny kolor, a azalie słabo kwitną. W takich przypadkach pytanie „czym zakwasić glebę?” staje się szczególnie aktualne.

Jak zakwasić ziemię? Najczęściej stosowane rozwiązania

Pytanie „czym zakwasić ziemię skutecznie i bezpiecznie?” pojawia się szczególnie często wiosną i jesienią, kiedy ogrodnicy przygotowują stanowiska pod nowe nasadzenia. Istnieje kilka metod – zarówno naturalnych, jak i chemicznych – które różnią się czasem działania, kosztem i trwałością efektu. Do najpopularniejszych metod należą:

·       torf kwaśny – jeden z najczęściej stosowanych materiałów. Zawiera naturalne kwasy humusowe i poprawia strukturę podłoża. Najlepiej nadaje się do przygotowania miejsc pod nowe nasadzenia, np. borówki czy hortensje. Torf kwaśny należy wymieszać z glebą w proporcji 1:1 w obrębie strefy korzeniowej lub stosować jako ściółkę;

·       kora sosnowa – 5-7 cm warstwa pełni funkcję ściółki i powoli, stopniowo obniża pH gleby. Kora jest szczególnie polecana wokół krzewów kwasolubnychponieważ dodatkowo ogranicza parowanie wody;

·       siarka granulowana lub mielona – działa wolniej niż torf, ale daje długotrwały efekt. Sprawdza się zarówno przed sadzeniem roślin, jak i w trakcie sezonu, gdy chcemy stopniowo zakwaszać glebę bez ryzyka gwałtownych zmian. Zalecana dawka to 50–150 g/m² wiosną lub jesienią;

·       siarczan amonu – nawóz mineralny, który dostarcza składników pokarmowych i jednocześnie zakwasza podłoże. Dawkowanie: 20-30 g/m², najlepiej wczesną wiosną jako nawóz pod rośliny kwasolubne;

·       siarczan potasu –alternatywa dla siarczanu amonu, szczególnie tam, gdzie gleba ma niedobór potasu. Dawkowanie: 25-35 g/m² przed rozpoczęciem sezonu wegetacyjnego.

Dobór metody zależy od tego, jak mocno chcemy zakwasić podłoże i w jakim czasie ma nastąpić efekt. Do krzewów wieloletnich, takich jak borówki czy hortensje, najlepiej stosować metody długofalowe – torf i ściółkowanie korą, a w razie potrzeby uzupełniać nawozami zakwaszającymi.

Jak zakwasić ziemię domowym sposobem, czyli ekologiczne fusy po kawie 

Nie każdy ogrodnik chce korzystać z gotowych preparatów. W takiej sytuacji warto wiedzieć, jak zakwasić ziemię domowym sposobem. Najłatwiejsze i najtańsze jest wykorzystanie fusów po kawie. Co ważne, ta metoda ma już pewne naukowe podstawy, więc nie jest wyłącznie ogrodniczym mitem czy babciną radą. Danych w tym zakresie dostarczyły badania przeprowadzone przez sieć Starbucks we współpracy z magazynem SUNSET w ramach projektu „The Starbucks Coffee Compost Test”. Wykazały one, że fusy po kawie zawierają istotne składniki odżywcze, takie jak fosfor, potas, magnez oraz wolno uwalniany azot – pierwiastki niezbędne dla prawidłowego wzrostu roślin kwasolubnych, takich jak borówki, hortensje, wrzosy czy rododendrony. Dodatkową zaletą fusów jest niemal całkowity brak wapnia, który odpowiada za odkwaszanie gleby. Należy jednak podkreślić pewną istotną kwestię – pH badanych fusów wynosiło około 6,2. To odczyn lekko kwaśny, ale zbliżony do naturalnego, dlatego fusy nie stanowią silnego środka do zakwaszania gleby. Sprawdzają się przede wszystkim jako nawóz wspomagający i utrzymujący już wcześniej uzyskany kwaśny odczyn. Nie należy oczekiwać, że sama aplikacja fusów pozwoli skutecznie obniżyć pH gleby zasadowej.

Fusy można aplikować bezpośrednio wokół roślin w postaci lekko podsuszonej, mieszając je z glebą lub ściółką. Warto jednak robić to umiarkowanie – zbyt gruba warstwa może prowadzić do zbicia struktury gleby i ograniczenia dostępu powietrza do korzeni. Dobrym rozwiązaniem jest także dodawanie fusów do kompostu – tam wzbogacają materiał o cenne mikroelementy, a następnie trafiają do gleby w formie kompostu o bardziej stabilnym działaniu.

Fusy z kawy można dodawać co kilka tygodni w sezonie wegetacyjnym, w ilości nieprzekraczającej kilku garści na metr kwadratowy. Warto je delikatnie przemieszać z wierzchnią warstwą ziemi, aby nie tworzyły zaskorupiałej powierzchni.

Jak zakwasić ziemię pod konkretne gatunki?

Jak zakwasić ziemię pod borówki? Borówki wymagają pH 4,0-5,0. Przygotowanie podłoża najlepiej rozpocząć na kilka miesięcy przed sadzeniem. Wymieńmy więc glebę na mieszankę torfu kwaśnego, piasku i kompostu z igliwia. Stosujmy ściółkę z kory sosnowej i unikajmy twardej wody do podlewania – najlepiej używać wody deszczowej. W sezonie stosujmy nawozy siarczanowe i amonowe, które pomagają utrzymać właściwy odczyn. A czym zakwasić ziemię pod hortensje? Hortensje preferują lekko kwaśne podłoże (pH 5,0–5,5), ale niektóre odmiany zmieniają barwę kwiatów w zależności od odczynu gleby – niebieskie kwiaty pojawiają się przy pH około 4,5–5,0. Aby to uzyskać: zastosujmy torf kwaśny, używajmy nawozów z siarczanem glinu, podlewajmy deszczówką oraz unikajmy wapnowania w pobliżu nasadzeń hortensji.

Także wrzosy i rododendrony wymagają pH w granicach 4,0–5,0. Kluczowe jest przygotowanie stanowiska jeszcze przed sadzeniem. Zaleca się: wykopanie dołu i wypełnienie go mieszanką torfu kwaśnego z piaskiem, ściółkowanie korą sosnową, regularne podlewanie wodą miękką, najlepiej deszczową, a także stosowanie nawozów do roślin wrzosowatych.

Pamiętajmy, że samo zakwaszanie gleby to dopiero początek. Aby efekt był trwały, trzeba regularnie dbać o podłoże. Warto mierzyć pH przynajmniej dwa razy w roku – wiosną oraz jesienią – i w razie potrzeby korygować jego poziom.

Najczęstsze błędy przy zakwaszaniu gleby

Niewłaściwe zakwaszanie gleby może wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Najczęściej popełniane błędy to:

·       stosowanie zbyt dużych dawek nawozów zakwaszających jednorazowo,

·       brak pomiaru pH przed zabiegiem,

·       mieszanie zakwaszania z wapnowaniem w krótkim odstępie czasu,

·       używanie niewłaściwych materiałów, które działają zbyt agresywnie.

Bezpieczne i profesjonalne metody zakwaszania opierają się na stopniowym działaniu oraz regularnej kontroli parametrów gleby.

Czy artykuł był przydatny?

Dziękujemy. Podziel się swoją opinią.

Czy możesz zaznaczyć kim jesteś?

Dziękujemy za Twoją opinię.