Plac budowy – ekologiczne aspekty organizacji i prowadzenia prac budowlanych

Przygotowując plac budowy do zbliżających się prac, nie zapominajmy o aspektach ekologicznych. Nadmierna dewastacja terenu przełoży się na większy koszt zagospodarowania działki po budowie domu. Może też spowodować nieodwracalne i kosztowne straty.

Dbałość o przyrodę na etapie prac wstępnych na budowie przynosi wiele korzyści: porządek na placu budowy i zwracanie uwagi na środowisko naturalne procentuje estetycznym i zdrowym otoczeniem przyszłego budynku. Inwestuje się w ten sposób we własny dobrostan – zdrowie emocjonalne i fizyczne wynikające z przyjaznego mikroklimatu oraz komfort życia w zadbanym otoczeniu i niezdegradowanym ekosystemie.

Plac budowy: większy porządek – lepsze środowisko

Aby ograniczyć niszczenie gruntu, tymczasową drogę dojazdową i miejsce składowania materiałów warto zrobić na przyszłym podjeździe. Materiały budowlane i sprzęty, które mogą ulec zawilgoceniu, osłońmy zadaszoną wiatą – najlepiej wykonaną z materiałów odnawialnych, takich jak drewno, sklejka itp. Jeżeli plac budowy wymaga węzła betoniarskiego, należy go tak zabezpieczyć, aby mieszanki nie zanieczyszczały gruntu. Choć wypożyczenie i serwisowanie przenośnej toalety jest droższe niż postawienie wygódki, warto zainwestować w to rozwiązanie – przenośna nie zanieczyści ziemi. Inwestor powinien zwrócić też uwagę na to, aby pracownicy nie zakopywali w ziemi substancji trujących! Ziemię zanieczyszczoną metalami ciężkimi trzeba wywieźć na wysypisko. Dobrze też, jeśli plac budowy nie stanie się miejscem impregnowania drewna, gdyż impregnat jest substancją toksyczną. Lepszym rozwiązaniem będzie zakup drewna już zaimpregnowanego. Pamiętajmy też, aby zabezpieczyć porastające teren budowy drzewa i krzewy. Jeśli chcemy, aby zdobiły działkę po zakończeniu budowy domu, na czas prac budowlanych, osłońmy je – krzewy możemy zabezpieczyć tymczasowym płotkiem lub siatką, a pnie drzew deskami. Dzięki temu nie zostaną uszkodzone w trakcie budowy.

Plac budowy: co z ziemią po wykopie

Ziemię z wykopu pod fundamenty domu możemy wykorzystać do założenia ogrodu. Jednak musimy najpierw wiedzieć, czy humus (czyli wierzchnia warstwa żyznej gleby) pokrywający naszą działkę nadaje się do tego celu. Warto w tym celu zasięgnąć rady geotechnika. Kwaśny (najczęściej spotykany na działkach leśnych z sosnami) nie przyda nam się niestety do zakładania ogrodu – nie warto go składować i dokładnie zdejmować. Zasadowy dobrze jest zdejmować ostrożnie, uważając, aby nie został on wymieszany z ziemią nieurodzajną, ponieważ nie będziemy mogli już jej wykorzystać w ogrodzie. Składowanie humusu w jednym miejscu to inwestycja w przyszły ogród. Możemy go wykorzystać na potrzeby planowanej na działce roślinności. Pryzma humusu nie powinna być wyższa niż 1,5 m – powietrze ma wówczas dostęp do jej niższych warstw, co zapobiega utracie przez ziemię jej cennych wartości. Humusu nie należy składować blisko ścian domu – jako substancja biologicznie czynna, może je zniszczyć. Najlepiej też, aby znajdowała się ona w miejscu osłoniętym przed palącym słońcem, ale nie przy pniu drzewa – zasypanie szyjki korzeniowej, czyli części pnia położonej tuż nad ziemią, może skutkować uduszeniem rośliny. Warto pryzmę urodzajnej ziemi z wykopu obsiać roślinami na zielony nawóz – pozostawiona w stanie ugoru straci swoje właściwości.

Plac budowy: wycinka drzew zgodnie z prawem

Przygotowując plac budowy, nierzadko okazuje się, że niezbędna będzie wycinka drzew. Po krótkim okresie dużej liberalizacji przepisów związanych z wycinką drzew, znowu uległy one zaostrzeniu. Liberalne przepisy pozwalały właścicielowi nieruchomości wyciąć drzewo na swojej działce, bez względu na jego obwód, o ile nie było to związane z działalnością gospodarczą. Po nowelizacji przepisów przeprowadzonej w czerwcu 2017 r., wycięcie drzew wiąże się z pewnymi ograniczeniami. Aby wycinka przebiegła zgodnie z prawem, należy sprawdzić, czy na wycięcie drzewa nie będziemy potrzebować zezwolenia. Zgodnie ze znowelizowaną ustawą o ochronie przyrody nie trzeba będzie zgłaszać wycinki do gminy, jeżeli obwód pnia na wysokości 5 cm nie będzie przekraczał: 80 cm – w przypadku topoli, wierzb, klonu jesionolistnego oraz klonu srebrzystego; 65 cm – w przypadku kasztanowca zwyczajnego, robinii akacjowej oraz platana klonolistnego; 50 cm – w przypadku pozostałych gatunków drzew.

Żadnych drzew natomiast nie można wyciąć, jeżeli że działka, na której rosną, jest wpisana do rejestru zabytków oraz leży w granicach parku narodowego lub rezerwatu przyrody. Aby wyciąć drzewa zgodnie z prawem, należy dokonać zgłoszenia w gminie. Zgłoszenie powinno zawierać nasze dane, tytuł prawny do nieruchomości, określać gatunek drzewa lub drzew, jakie chcemy wyciąć, należy też dołączyć rysunek bądź mapkę gdzie na działce znajduje się planowane do wycięcia drzewo. Po dokonaniu zgłoszenia, gmina będzie miała 21 dni, by przeprowadzić oględziny drzewa, które miałyby zostać wycięte. Następnie samorząd będzie miał 14 dni na wydanie ewentualnego zakazu. Jeśli w ciągu dwóch tygodni, gmina nie zgłosi sprzeciwu do planowanej wycinki, będzie to tzw. milcząca zgoda, która oznacza, że właściciel nieruchomości będzie mógł ją przeprowadzić. Przepisy stanowią ponadto, że jeśli przed upływem pięciu lat od dokonania oględzin działki przez urzędnika gminnego właściciel wystąpi o pozwolenie na budowę związaną z prowadzeniem działalności gospodarczej i będzie ona realizowana na części nieruchomości, gdzie rosły usunięte drzewa, będzie musiał uiścić opłatę za wycinkę tych drzew.

Zdjęcia: Fotolia.com

Czy artykuł był przydatny?

Dziękujemy. Podziel się swoją opinią.

Czy możesz zaznaczyć kim jesteś?

Dziękujemy za Twoją opinię.