Woda we własnym zakresie

Gdy nie ma możliwości doprowadzenia wody wodociągowej do domu, studnia głębinowa to czasami jedyne rozwiązanie. Jednak coraz częściej nawet właściciele budynków podpiętych już do sieci decydują się na własne ujęcie wody. Czy to dobry pomysł?

Na budowę studni głębinowej decydują się nie tylko właściciele domów, do których doprowadzenie wody jest trudne czy niemożliwe lub inwestycja byłaby naprawdę kosztowna – działek bez dostępu do wody w naszym kraju jest bardzo dużo i to nawet w okolicach dużych miast. Własne ujęcie wody cieszy się też sporą popularnością wśród właścicieli domów, w których nie ma problemów z podpięciem do sieci, ale nie chcą mieć do czynienia z suszą i okresowym wyłączaniem  sieci. Z budową studni nie powinniśmy mieć najmniejszego problemu – wiele firm oferuje tego typu usługi. Co ważne, budowa studni głębinowej nie ma wpływu na stan środowiska, ponieważ podczas jej wykonywania nie są uwalniane do gruntu żadne substancje chemiczne. Jedynym śladem jest rura osłonowa, ewentualnie obudowa kręgowa.

ZALETY STUDNI

Korzystanie z wody z własnego ujęcia to wiele korzyści. Przede wszystkim finansowych, bo przecież woda ze studni jest właściwie darmowa, a za tę z wodociągów musimy zapłacić i to czasami niemało. Jedyny koszt, jaki musimy ponieść, jest związany z pracą pompy tłoczącej wodę. Ponadto własne ujęcie daje nam niezależność o każdej porze dnia, miesiąca czy roku. Nie musimy także obawiać się o awarię sieci ani stan rur, którymi woda przepływa nieraz kilometrami. Woda ze studni nie będzie bogata w opiłki rdzy, kamień kotłowy oraz inne zanieczyszczenia stałe, rzadko też występuje w niej chlor – w wodzie wodociągowej jest to dość spory problem.

PRZED WIERCENIEM

Studnie głębinowe zazwyczaj pobierają wodę z głębokości powyżej 15 m. Między podkładami, z których czerpana jest woda, a powierzchnią gruntu znajdują się warstwy nieprzepuszczalne. Dzięki temu woda ze studni głębinowych jest czystsza niż ta ze studni płytkich, np. kopanych czy abisynek, chociaż zdarzają się wyjątki. Przed rozpoczęciem wiercenia studni warto sprawdzić warunki gruntowo-wodne na działce. Pomocne mogą okazać się informacje zebrane od najbliższych sąsiadów czy uzyskane od działającej w okolicy firmy studniarskiej. Pozwolą one przewidzieć jakość wody oraz na jakiej głębokości zalega warstwa wodonośna. Możemy również zlecić wykonanie badań specjaliście z dziedziny hydrogeologii. Pamiętajmy, że studnię należy umiejscowić tak, aby zostały zachowane odpowiednie odległości: minimum 5 m od granicy działki (za zgodną sąsiada można tę odległość zmniejszyć), 15 m od zbiornika bezodpływowego (szamba) i budynków inwentarskich, 30 m od drenażu rozsączającego ścieki do gruntu, pod warunkiem, że zostały one wcześniej oczyszczone biologicznie oraz minimum 7,5 m od rowu przydrożnego. Ponadto studni nie należy umieszczać w obrysie domu, aby podczas poboru wody nie doszło do osłabienia gruntu pod fundamentami.

SPOSOBY NA STUDNIĘ

Studnię głębinową możemy wykonać metodą na tzw. płuczkę lub obrotowo- -udarową. Rozpowszechniona jest pierwsza, ze względu na niższą cenę. Ponadto wykonanie takiej studni zajmuje kilka godzin. W otworze bosym montuje się kolumnę filtracyjną, a następnie uzbraja się ją w pompę i przeprowadza pompowanie oczyszczające aż do momentu uzyskania czystej, klarownej wody – pozbywamy się z filtra drobin, które dostały się do niego podczas wiercenia. Warto także zdezynfekować studnię – wlewamy do niej roztwór podchlorynu sodu, a po 24 godzinach wykonujemy kolejne pompowanie. Tak przygotowany otwór jest gotowy do uzbrojenia w pompę, która ma zasilać dom i ogród w wodę. Metoda na tzw. płuczkę jest skuteczna w rejonach, gdzie występuje warstwa wodonośna o dużej miąższości. Natomiast metoda obrotowo-udarowa polega na wierceniu w gruncie świdrami w osłonie rur stalowych. Rury te wpychane są do otworu wraz z postępem wiercenia. Gdy otwór zostanie wykonany do warstwy wodonośnej, do rur wpuszczana jest kolumna filtracyjna i usuwana osłona.

POMPA I ZBIORNIK

Aby można było korzystać z własnej studni, niezbędna jest pompa. Jej wydajność (Q) nie może przekraczać wydajności studni – określa się ją na podstawie chwilowego poboru wody. Jeśli w domu znajdują się dwie wanny, umywalka, miska ustępowa, pralka i zmywarka, to powinna wystarczyć pompa o wydajności 2,5 m3/h. Urządzenie musi mieć także odpowiednią wysokość podnoszenia (H) – tylko wtedy będzie w stanie dostarczyć wodę do domu. Rodzaj pompy należy dobierać do głębokości zwierciadła wody w studni. Pompę głębinową (zatapialną) stosuje się, gdy głębokość zwierciadła wody znajduje się poniżej 8 m. Natomiast pompę samozasysającą (z poziomym wałem) wykorzystuje się, jeżeli różnica poziomów między zwierciadłem wody a pompą nie przekracza 7 m. Montowana jest poza studnią, np. w piwnicy. Taka pompa zasysa wodę przez rurociąg ssawny umieszczony w studni i tłoczy do domowej instalacji. Niezbędnym elementem instalacji wodnej jest zbiornik hydroforowy ze sterowanym ciśnieniem – zapobiega on częstemu i zupełnie niepotrzebnemu włączaniu się pompy. Zazwyczaj wykorzystuje się zbiorniki o pojemności 8-60 l, chociaż na rynku dostępne są duże, bardziej pojemne hydrofory 100-300-litrowe. Zbiornik montuje się najczęściej nad pompą lub pod nią – taki zestaw zajmuje mało miejsca.

JAKOŚĆ WODY

Stan wody z własnego ujęcia może być różny. Aby sprawdzić jej skład, należy oddać wodę do analizy (fizykochemicznej i bakteriobiologicznej) na swój koszt – to my odpowiadamy za jakość wody. Badania można zrobić w stacji sanitarno-epidemiologicznej lub w prywatnym laboratorium. Zdarza się, że woda jest wręcz krystaliczna i w pełni zgodna z normami, ale bardzo często zawiera duże ilości żelaza oraz manganu czy jest skażona mikrobiologicznie. Co zrobić, gdy woda nie nadaje się do spożycia i korzystania z niej? Najczęściej wystarczy zamontować stację uzdatniania wody. Specjaliści na podstawie badań wody (często przeprowadzają je bezpłatnie w ramach kompleksowej usługi) dobierają odpowiednie metody uzdatniania. Cena stacji nie należy do najtańszych i znacząco podnosi koszt własnej studni – np. za odżelaziacz i odmanganiacz musimy zapłacić 3000-4000 zł, do tego dochodzi koszt montażu (800-1000 zł) i soli do dezynfekcji (ok. 25 zł na miesiąc). Co ważne, zanim oddamy wodę do badania, musimy ją puszczać przez godzinę – po tym czasie dopiero pobieramy wodę.

KOSZTY I POZWOLENIA

Koszt studni oczywiście zależy od tego, na jakiej głębokości będzie znajdowała się woda – cena samego odwiertu za metr to średnio 200-250 zł. Do tego trzeba doliczyć koszt pompy, zbiornika hydroforowego, całego oprzyrządowania instalacji, kręgów czy pokrywy studni oraz koszt podłączenia do domu. Może zdarzyć się, że jeden odwiert nie wystarczy i trzeba szukać w innym miejscu wody – następny odwiert najlepiej zrobić w odległości 30 m. Liczmy się z tym, że jeśli woda nie zostanie znaleziona we wskazanym przez nas miejscu, to będziemy musieli za bezużyteczny odwiert zapłacić. Jeśli zużycie wody będzie przekraczało 5 m3/dobę i odwiert przekroczy 30 m, to musimy uzyskać odpowiednie pozwolenia oraz zgody prawne na korzystanie z ujęcia. Na szczęście gospodarstwa domowe nie przekraczają zazwyczaj tej granicy – sześcioosobowa rodzina w ciągu doby zużywa ok. 1,5 m3 wody. 

JEŚLI NIE STUDNIA GŁĘBINOWA, TO CO?

Studnia kopana to alternatywa dla studni wierconej. Większość inwestorów decyduje się na to drugie rozwiązanie, co nie zmienia faktu, że wariant kopany (kręgowy) wciąż może być brany pod uwagę, szczególnie na potrzeby wyłącznie nawadniania ogródka czy zasilania w wodę placu budowy. Studnia kopana to najdawniejszy rodzaj studni. Jej głębokość rzadko przekracza 10 m. Możemy wykonać ją samodzielnie. Wystarczy kopać tak długo, aż natrafimy na wystarczająco wydajne źródło wody. Następnie studnię musimy jeszcze obudować kręgami benowymi i od góry zainstalować pompę ssącą lub po prostu wiadro oraz łańcuch. Zazwyczaj taka woda nie nadaje się do spożycia, gdyż nie jest przefiltrowana przez warstwy gleby. Jeśli potrzebujemy jednak wody do celów spożywczych, koniecznie należy zamontować stację uzdatniania wody. Jeżeli chcemy wykorzystywać wodę wyłącznie do podlewania roślin, wystarczy studnia wkręcana. Popularna abisynka jest idealna do głębokości 7 m. Ponadto może stanowić nietuzinkową dekorację ogrodu.

Czy artykuł był przydatny?

Dziękujemy. Podziel się swoją opinią.

Czy możesz zaznaczyć kim jesteś?

Dziękujemy za Twoją opinię.